Miejska i Gminna Biblioteka Publiczna w Wołowie ma zaszczyt zaprosić na spotkanie "Wołów Wohlau 1945", którego przedmiotem będą wydarzenia ze stycznia 1945 roku oraz ich następstwa. Spotkanie poprowadzą Pan Jerzy Rudnicki z Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN we Wrocławiu oraz Rafał Zając Dyrektor Miejskiej i Gminnej Biblioteki Publicznej w Wołowie. W wydarzenia planujemy organizację dwóch spotkań; pierwsze spotkanie odbędzie się o godz. 13:00 i będzie adresowane do młodzieży szkół średnich, natomiast drugie spotkanie rozpoczniemy o godz. 17:30 - będzie ono przeznaczone dla wszystkich zainteresowanych.

W styczniu i pierwszych dniach lutego 1945 Armia Czerwona realizowała działania ramach w operacji wiślańsko-odrzańskiej. Wojska 1 Frontu Ukraińskiego na szerokim froncie wyszły na brzeg rzeki Odry i zdobyły kilka przyczółków na jej lewym brzegu. 27 stycznia wojska radzieckie zdobyły Trzebnicę. Jeszcze tego samego dnia były także w Obornikach Śląskich, Brzegu Dolnym i w Wołowie. Walki w okolicach Wołowa i w samym mieście trwały kilka godzin, jednak ich wynik był do przewidzenia. W ramach działań wojennych wiele budynków zostało zniszczonych, także wskutek ostrzału artyleryjskiego. Bardzo dużych zniszczeń było także efektem bombardowania miasta przez lotnictwo niemieckie. Po ustaniu walk wojska radzieckie wkroczyły do ówczesnego Wohlau, co umożliwiło późniejsze przyłączenie Wołowa do Polski. Okres związany z walkami o Wołów oraz następującymi po nich miesiącami związany był także z licznymi ludzkimi dramatami.

Po zakończeniu walk tereny tzw. Ziem Odzyskanych, w tym Dolny Śląsk, stały się miejscem intensywnych przemian demograficznych i społecznych. Polacy, przesiedleni z Kresów Wschodnich oraz innych regionów kraju, napotkali na tych obszarach zarówno pozostałych Niemców, jak i stacjonujące wojska radzieckie, z którymi współpraca nie należała do najłatwiejszych.

Relacje z Niemcami.

W pierwszych latach po wojnie na Dolnym Śląsku pozostała znaczna liczba Niemców, oczekujących na przesiedlenie do stref okupacyjnych w Niemczech. Współistnienie z napływającymi Polakami bywało napięte, głównie z powodu różnic kulturowych, językowych oraz trudnych doświadczeń wojennych. Polacy zajmowali opuszczone lub współdzielone z Niemcami domy, co prowadziło do konfliktów i nieufności. Proces wysiedlania Niemców trwał kilka lat, a jego zakończenie umożliwiło pełną integrację społeczną nowych mieszkańców regionu.

Relacje z wojskami radzieckimi.

Obecność Armii Czerwonej na Ziemiach Odzyskanych miała istotny wpływ na codzienne życie mieszkańców. Wojska radzieckie, formalnie sojusznicze, często dopuszczały się nadużyć, takich jak grabieże czy przemoc wobec ludności cywilnej. Brak skutecznej kontroli nad ich działaniami potęgował poczucie zagrożenia i destabilizacji wśród Polaków.

Odbudowa zniszczonych miast.

Wołów, podobnie jak wiele innych miast Dolnego Śląska, został poważnie zniszczony podczas działań wojennych – szacuje się, że zniszczenia sięgały 70%. Odbudowa była ogromnym wyzwaniem dla nowych mieszkańców, którzy musieli nie tylko naprawić infrastrukturę, ale także zorganizować życie społeczne i gospodarcze od podstaw. Brak doświadczenia, zasobów oraz wsparcia ze strony centralnych władz często prowadził do improwizacji i opóźnień w pracach rekonstrukcyjnych.

‍